kwietnia 03, 2016

Kosmetyki do brwi? Recenzja szczególnie jednego...

     Witam wszystkich zgromadzonych! Minął dość bardzo długi czas od kiedy ma moim blogu pojawił się wpis o kosmetykach.
     Dzisiejsza gadanina moja będzie dotyczyła produktu Hi-Def Tinted Brow Gel od firmy Revitalash. Tak jak sama nazwa wskazuje, jest to żel do brwi, którego zadaniem jest nie tylko koloryzacja brwi jak również stylizacja. Jednak aby nie był to kolejny nudny test produktu z samymi wychwaleniami,itd (przecież to że dostałam kosmetyk do testowania wcale nie oznacza że muszę jakiejś firmie wchodzić za przeproszeniem w du... prawda?) wolałam go porównać do dwóch innych bardzo mi bliskich produktów tego typu: kredki do brwi Rimmela i cieni Brow Tech Trio z Smashboxa (zdecydowanie mój faworyt!).




     Przyjrzyjmy się zatem produktowi od Revitalash. Jedna ze szczoteczek przypomina te, które można znaleźć w wielu tuszach do rzęs. Druga zaś strona jest grzebykiem do czesania brwi, dość podobna do tej m.in. z Ecotoolsa. Opakowanie jest dość małe (być może tylko wersja testowa?) i jest w charakterystycznych barwach tej firmy - granat i serebro.
     Żel sam w sobie jest nawet dość przyjemny, nie widać żadnych grudek żelowych (na tym od Eveline pamiętam że potrafiły być).  nie ma drażniącego zapachu (o ile wgl jakiś ma bo ja jakoś go nie wyczułam) oraz ma lekki kolor brązowy. Po aplikacji nie jest nawet za ciemny ale jakoś nie sądzę by trzymał się cały dzień (miałam na noc do pracy i nie zwróciłam uwagi kiedy "znikł" z brwi mimo iż nad ranem zrobiłam demakijaż).



     Muszę przyznać że się bardzo zdziwiłam, gdyż ja bardzo nie lubię żeli do brwi i byłam bardzo negatywnie do niego nastawiona. Fakt faktem nie jest nawet taki zły. Na pewno ucieszy, które lubią żele do brwi i które nie lubią "zabawy" z cieniami do brwi.

      "Dwa słowa" o innych moich ulubionych produktach do brwi.
     Jeśli chodzi o kredkę z Rimmela tos ją się aplikuje... Cóż chyba sami wiecie najlepiej. Tutaj jest sprawa szybka, krótka i na temat bez zbędnego gadania dlatego bardzo ją lubię gdy w moim życiu ostatnio nie mam czasu na tracenie czasu na malowanie i gdy chcę szybko "coś zrobić" z brwiami to szybkie rach ciach kredką i po sprawie.


      Cienie ze Smashboxa to jak dla mnie wyższa szkoła jazdy jednak mimo wszystko to jest właśnie mój faworyt, który wygrywa mimo iż bardzo lubię kredkę. Cienie są w dwóch kolorach plus do tego mamy wosk. Musze przyznać że jakoś bardziej mi to odpowiada.



Osobiście wcale nie przekreślam całkowicie żelu Hi-Def, może kiedyś jeszcze do niego powrócę jednak według moich oczekiwań to jeszcze nie jest czas na niego i na mnie. Mimo wszystko muszę przyznać że uwag naprawdę nie miałam co do tego produktu i ode mnie na pewno będzie miał pozytywną opinię, tylko każdy lubi co innego i ja jestem bardziej za cieniami niż za żelami do brwi.

     A Wy co sądzicie? Czy mieliście już z nim do czynienia?
    Jakie są wasze ulubione produkty tego typu?




1 komentarz:

  1. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków, choć lubię produkty do brwi. Obecnie używam głównie Lily Lolo i Inglota.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Amastria , Blogger